Autor Wiadomość
papieju
PostWysłany: Pon 9:24, 05 Sty 2009    Temat postu:

Sikor napisał:
Sikor napisał:
diody są zasilone z tego samego źródła co silnik, ale zupełnie niezależnie, więc nawet po zmianie kierunku jazdy biegunowość zasilania diod nie zmienia się...


Pap, ty też masz problemy z czytaniem? Jakim cudem na baterii Ci się nagle bieguny zmienią?!


No nie doczytałem :)
syreniarz1992
PostWysłany: Pią 20:56, 02 Sty 2009    Temat postu:

dla chętnych ;)

http://www.aukro.cz/item517458404_wartburg_anker_na_kabel.html

http://www.aukro.cz/item520126576_wartburg_krabice_na_ovladani_ddr_anker.html
Sikor
PostWysłany: Pią 15:59, 02 Sty 2009    Temat postu:

Sikor napisał:
diody są zasilone z tego samego źródła co silnik, ale zupełnie niezależnie, więc nawet po zmianie kierunku jazdy biegunowość zasilania diod nie zmienia się...


Pap, ty też masz problemy z czytaniem? Jakim cudem na baterii Ci się nagle bieguny zmienią?!
papieju
PostWysłany: Pią 15:01, 02 Sty 2009    Temat postu:

Gasną, bo w czasie jazdy w tył zmienia się biegunowość silnika - tam gdzie + robi się - i odwrotnie - zależnie gdzie jest plus, jedzie do przodu lub do tyłu. Musisz mieć diody, które nie są biegunowe, czyli nieważne gdzie podepniesz + a gdzie -, wtedy będą palić się zawsze...
Sikor
PostWysłany: Śro 0:05, 31 Gru 2008    Temat postu:

Nie tylko zalogować, ale i psota dokładnie przeczytać. Przecież napisałem, że diody są zasilone z tego samego źródła co silnik, ale zupełnie niezależnie, więc nawet po zmianie kierunku jazdy biegunowość zasilania diod nie zmienia się...
TFX
PostWysłany: Wto 19:11, 30 Gru 2008    Temat postu:

qlwa, to ja tylko zapomniałem się zalogować.
Gość
PostWysłany: Wto 19:10, 30 Gru 2008    Temat postu:

Tesz walczyłem o podobne zarówno na aukcjach krajowych i zagranicznych ale jakoś szkoda mi było wydawać 200,- PLNów na te enerdowskie zabaweczki.

Prawdopodobnie na rewersie zmienia się kierunek biegu prądu dlatego diody gasną.
Mateusz
PostWysłany: Wto 14:57, 30 Gru 2008    Temat postu:

Weź go na Wośpa;]
Sikor
PostWysłany: Wto 1:24, 30 Gru 2008    Temat postu: Wartburg 353 VP - Anker/Piko

Jakiś czas temu wszedłem ja w posiadanie drogą kupna dwóch egzemplarzy tego cuda enerdowskiego przemysłu zabawkarskiego. Jeden to klasyczny chromowóz, a drugi to Sonder z 84. Oba były w stanie rozkładu totalnego, ale z dwóch udało się sklecić jednego i to nawet jeżdżącego. Jakbym nie mógł nad tym wiekopomnym sukcesem przejść do porządku dziennego, to zaraz poleciałem do ZURTu i zanabyłem za całe pińć złociszy różniaste diodki i zacząłem je upychać wewnątrz wyżej wspomnianego wynalazku. Wszystko poszło gładko i szybko, (dwie białe w światła, niebieska migająca w koguta i dwie czerwone w zadku) do czasu uruchomienia tego osiągnięcia inżynierskiego. Otóż przy jeździe w przód wsio jest ok, ale podczas jazdy w tył, wszystkie światła gasną. W oryginale do autka idą trzy kable, dwa od silnika i jeden od sterowania światłami, Ja, ażeby światła paliły się ciągiem, a nie podczas jazdy, odłączyłem kabel sterowania od reszty instalacji i puściłem nim plusa do układu diod, jako minusa wykorzystałem pancerzyk cięgła Bowdena od kierownicy. A tu zonk jak wyżej... Mo ktoś jakoweś sugestie? Bo mnie już się myśleć nie chce :D


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group