Autor Wiadomość
nasciturus69
PostWysłany: Wto 18:33, 20 Sty 2009    Temat postu:

wlodek88 napisał:
moskwicz 408 coupe to chyba był prototyp nie był seryjnie produkowany :?:


Umiesz obsługiwać taką stronę:
www.google.pl ?
wlodek88
PostWysłany: Wto 17:04, 20 Sty 2009    Temat postu:

moskwicz 408 coupe to chyba był prototyp nie był seryjnie produkowany :?:
hellraiser
PostWysłany: Nie 21:04, 07 Gru 2008    Temat postu:

i juz po lakierowaniu...


Wygląda nieźle... ale jeszcze przydałoby się mu popracowanie nad linią boczną i zarysem drzwi z obu stron... to może kiedyś indziej... albo w następnej wersji... i tak nieźle na kogoś kto jest początkujący w rzeźbieniu w rzeźbieniu w żywicy i szpachli....

A przy okazji jakby ktoś dysponował oryginalną maską to prosże o kontak... narazie jest substytut docięty z klapy tylnej od thunderbirda firmy corgi :) ...ale co oryginał to oryginał
szymoniec.fso
PostWysłany: Pią 13:56, 28 Lis 2008    Temat postu:

Bubu105 napisał:
Mógl to być niejaki Nazaruk z Lublina. Ma kolekcję zabytkowych motocykli, a w latach 70-tych zajmował się serwisem Moskwiczy. Jeździł kupeta na codzień, jak równiez startował nią w rajdach.

Mam nawet gdzieś o nim artykuł z gazetki rajdowej.

Własnoręcznie przerobił Ładę 2105 na 2107. Był w którymś motorze chyba z 1987.
Wituś więcej Sprytuś
PostWysłany: Pią 12:29, 28 Lis 2008    Temat postu:

tak własnie myślałem że szybka tu jest głównym determinantem i nie ukrywam ze sie nei wyznaję na tuningu modeli, ale nie idzie dostosować od czegoś? a z żywicy to można więcej polepić. nasączy się spodnie i jazda :)
hellraiser
PostWysłany: Pią 10:16, 28 Lis 2008    Temat postu:

O ty co piszesz myslalem... sa pewne ale.... w tym kształcie dostosowany jest do szybki oryginalnej.... boje sie troche zeby nie poczynic nieodwracalnych zniszczen... bo potem bym musial cabrioleta robić :)
Wituś więcej Sprytuś
PostWysłany: Pią 0:45, 28 Lis 2008    Temat postu:

nei chce żeby wyszło ze się czepiam ale ja bym usunął ten nawis nad tyną szybą, troszkę zmniejszył kąt słupka c i "wygładził" zejście tyłu. jak by co mogę ci pożyczyć diaksa, ale to mało subtelne.
hellraiser
PostWysłany: Czw 21:07, 27 Lis 2008    Temat postu: postep prac

Kolejne postępy na froncie robót.. użyte materiały to żywica epoksydowa, szkło i mnóstwo papieru ściernego









pomalowany na probe markerem w celu zorientowania sie gdzie co jeszcze trzeba poszlifowac











w weekend doszlifuje drobnym papierem i może pomaluje.. koniec prac bliski
Bubu105
PostWysłany: Czw 15:55, 13 Lis 2008    Temat postu:

Mógl to być niejaki Nazaruk z Lublina. Ma kolekcję zabytkowych motocykli, a w latach 70-tych zajmował się serwisem Moskwiczy. Jeździł kupeta na codzień, jak równiez startował nią w rajdach.

Mam nawet gdzieś o nim artykuł z gazetki rajdowej.
syreniarz1992
PostWysłany: Czw 14:53, 13 Lis 2008    Temat postu:

to był rok 2001,2002 o ile dobrze pamiętam.
Mateusz
PostWysłany: Czw 13:10, 13 Lis 2008    Temat postu:

Kiedyś w jednym automobiliście był artykuł o człowieku, który zrobił jakiś tam motor od podstaw. Jako ciekawostka, był podany fakt, że ten sam pan w 70. latach zrobił kupetę na bazie właśnie takiego moskwicza. Nawet zdjęcie było.
Wituś więcej Sprytuś
PostWysłany: Czw 9:38, 13 Lis 2008    Temat postu:

wojtuś, ten dach trzeba będzie jednak wyrzeźbić z żywicy. tak mi się wydaje. bardzo fajny projekt.
hellraiser
PostWysłany: Czw 0:41, 13 Lis 2008    Temat postu: Projekt Moskwicz 408/412 coupe

..... po wieczornych rozważaniach pewnego piątku w knajpie Bajka kol. Lesio wraz z kolegą Bubu rozbudził we mnie ideę stworzenia moskwicza w wersji 2 drzwiowej...

Plany i prototypy takiego auta istniały, w necie znalazłem takie obrazki



(wydaje mi się że coupe to cabrio ze sztywnym dachem albo coś niezmiernie zbliżonego)

Myślałem jak tego dokonać i dziś miał miejsce początek prac:

Jako baza poszedł jeden z moich szrotowych moskwiczy z cccp


Przy użyciu stosownego narzędzia przeistoczył się najpierw w pickupa


Następnie wycięty fragment dachu został skrócony i zamocowany tymczasowo przy pomocy poxiipolu co w rezultacie dało takiego maszkarona:






Skróceniu uległ także środek. Dostosowałem także szyby i próbnie złożyłem całość, obecnie strucel prezentuje się tak:



Jest to oczywiście stadium przejściowe... dalsza kolejność (na przyszłość) to:
- wyszlifowanie rantów na błotnikach (zgodnie ze zdjęciami znalezionymi w necie znika przetłoczenie na całym boku), klamek tylnych drzwi
- wypiaskowanie karoserii
- złożenie do kupy części metalowych
- wyszpachlowanie lub wyżywicowanie łączeń oraz zapełnienie ubytków łącznie z pustą przestrzenią tuż za tylną szybą
- malowanie i złożenie

Ciekaw jestem jaki będzie efekt finalny... czas pokaże

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group